Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14
|
15
|
16
|
17 |
18 |
19 |
20
|
21
|
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
Najnowsze wpisy, strona 52
Ktoś pogniótł ci skrzydła
Zabrał aureolę
Pobrudził ręce
Byłeś kiedyś aniołem
Pamiętasz?
Dziś nie potrafisz nawet
Powiedzieć gdzie leży Niebo...
M. Radziszewska
Jak się nie ma co sie lubi to się lubi co się ma!!! Rany jak to w uszach dźwięczy. Co z tego że P. nocował w domu. Padł jak kamień zanim pomyślałam o czym chcę z nim porozmawiać. Ręka która wylądowała jak zwykle na moim brzuchu nie miała raczyć pieszczotą - to raczej rutynowy, bezwładny, wyuczony gest. Powiało chłodem. Myśli kłębiące się teraz z niebywałą prędkością zaczęły boleć. Co z tego że teraz wiem? Ja Cie kocham a Ty śpisz!
Zwijanie języka w rurkę nie jest umiejętnością nabytą. Dziedziczy się ją wraz z całym skomplikowanym łańcuchem (nawet nie wiem jak się to nazywa). Ja zwijam język od kiedy pamiętam. P. nie potrafi. Nasz syn odziedziczył niezliczony asortyment talentów po mamie i masę wad po tacie – języka w rurkę jednak nie zwinie.
Ostatnio odkryliśmy u naszego syna talent plastyczny.
P. – Znowu Kluseczek pomalował ścianę flamastrem.
Ja – Czego się wydzierasz? Przecież to tylko podkreślacz – prawie nie widać.
P. – Jak to nie widać. Wytrzyj sobie okulary!
Ja – Oj tam. Ja w dzieciństwie wydrapałam swoje imię cyrklem na meblach.
P. – To już wiem po kim on to ma!
Świąt były tylko dwa dni, a ja mam problemy z zapięciem spodni. Rajd po ciotkach robi swoje.