Archiwum sierpień 2004


sie 31 2004

To ja


Komentarze: 11

kobieta_zamezna : :
sie 30 2004

odpoczynek... odpoczynek... odpoczynek?


Komentarze: 8

P. wyciągną mnie na rower. Nie chciało mi sie potwornie. Zaplanowałam reorganizacje w ubraniach kluseczka. Z wszystkiego powyrastał, nie ma sensu by zawalało półki, i... bałam sie. Nie siedziałam na rowerze juz od kilku lat. Najpierw ciąża, potem spacery z wózkiem, potem kluseczek dostał rowerek i musiałam za nim biegać...

Było cudownie. Zalew, leśne scieżki... leżąc na trawie chłonełam las pełną piersią... powiedziałam mu, że dobrze mi... chwilowe odprężenie, spokój... i tylko pupa troche boli... 

kobieta_zamezna : :
sie 27 2004

Spać mi sie chce


Komentarze: 11

Jakbym miała poduszkę to usnełabym na biurku.

kobieta_zamezna : :
sie 23 2004

Zaufanie to piękna rzecz


Komentarze: 14

Nigdy do głowy by mi nie przyszło, żeby przeszukiwać rzeczy P. Grzebię mu co prawda po kieszeniach, ale tylko dlatego, iż doświadczeniem nauczona, nigdy nie wrzucę jego spodni prosto z kosza do pralki. Wczoraj kluseczek dokonał odkrycia. „Przepyrał” tatusiowi portfel. Pozbierałam wszystko spowrotem.

- mamo jesce to!

To okazało się być wyrwana kartka z mojego notesu, na której P. skrupulatnie wypisał wszystkie numery do kolegów jakie mam w telefonie. Jak zapytałam po co - odpowiedział że nie wie. Przyciśnięty do muru przyznał się, że to na wypadek -  jakbym uciekła, to żeby wiedział gdzie mnie szukać. Słowa nie wyrażą tego jak się poczułam.

kobieta_zamezna : :
sie 19 2004

Spełnienia marzeń synku


Komentarze: 12
Czasem mam wrażenie, że to było wczoraj. Wystraszona, że nie bardzo wiem co się ze mną dzieje, darłam się na porodówce, że nie dam rady go urodzić... że nigdy więcej żadnych dzieci... że nigdy więcej mu nie dam…

Wczoraj dwadzieścia minut po północy kluseczek skończył trzy latka.

kobieta_zamezna : :