Archiwum styczeń 2004, strona 1


sty 23 2004 O zgrozo
Komentarze: 3
Znowu nadszedł ten czas, kiedy to mój idealny małżonek musi uporać się ze stresem jaki towarzyszy mu zawsze kiedy ja zdaję egzaminy. W celu wyjaśnienia sytuacja wygląda następująco. Jestem żoną, matką, kobietą pracującą i studentką. Żyję jak w kieracie ale mimo wszystko staram się znaleźć każdego dnia powód aby się uśmiechnąć. Z powodu licznych zajęć niestety nie mam czasu aby na każdy egzamin obryć się wystarczająco więc co najmniej dwa dni przed takowym rozpoczyna się u mnie galopka – czyli naturalny sposób organizmu na oczyszczenie z toksyn jakie wytwarza zestresowany organizm. Mimo wszystko staram się nie stresować delikatnego i wyczulonego na wszelkie odchyły od normy męża. (Normą oczywiście jest uśmiechnięta, drapiąca za uszkiem swojego misia i zachwycona tym jaki to on jest wspaniały żona). Niestety sytuacja wymaga wyrzucenia kilku bukietów pod adresem kogoś kto się nawinie, a że najczęściej bywa to tata – przyroda. Otóż za jakieś dwa tygodnie czekają mnie trzy kolosy więc powoli zaczynam przebąkiwać, że nic nie umiem, że nie zdam, że... I proszę, jak to logicznie ukształtowany jest ten świat. Mamy przyczynę – automatycznie pojawia się i skutek, niczym grzech i kara, mama ma sesję tatuś zaczyna nagle umierać.A to główka go boli, a to ząbek, a może by tak dostał herbatkę z cytrynką do łóżeczka, a może by tak poprzytulać go troszeczkę... Dlaczego facet mając 36.7 stopni gorączki wymaga opieki niczym konający?
kobieta_zamezna : :
sty 22 2004 Edukacja
Komentarze: 4
Kapsel, Bełt, Ćwiartka, Kiler, Rambo, - to tylko niektóre z propozycji naszego taty na imię dla chomiczki mojego synka.

kobieta_zamezna : :
sty 22 2004 Noce bezsenne
Komentarze: 4
Serce nie sadysta - kiedyś przestanie bić." To zdanie przeczytałam w opisie gg jednego z moich znajomych. Dzisiaj obudziłam się rano z taką właśnie nadzieją. Czuję w sobie jakąś pustkę. Nie potrafię jej nazwać. Leżałam wieczorem  w łóżku i zastanawiam się nad swoim życiem. To nic że to już kolejna nieprzespana noc. To nic że sińce pod oczami coraz większe. Usilnie szukam spokoju. Myśli coraz cięższe, godziny coraz późniejsze a spokój nie nadchodzi. Ciche chrapanie męża jedynie irytowało. Ale czy mam prawo wyszeptać to wszystko, co chciałabym wykrzyczeć?

kobieta_zamezna : :

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.