Komentarze: 6
Mam taka masę roboty, że nie wiem za co mam sie brać w pierwszej kolejności. E. zadowolona z siebie siedzi na urlopie, a ja jadę na dwa stanowiska. Żeby chociaż premię dali... :(
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Mam taka masę roboty, że nie wiem za co mam sie brać w pierwszej kolejności. E. zadowolona z siebie siedzi na urlopie, a ja jadę na dwa stanowiska. Żeby chociaż premię dali... :(
Kluseczek dzielnie maszerował "na szumy" 6 kilometrów w jedną stronę niebieskim i 3 km z powrotem żółtym szlakiem. Zdarzyło mu się załamanie, kiedy uznałam, że jest troche za zimno i za wcześnie zakończyłam brodzenie w wodzie. Przynajmniej wszystkie ewentualne żmije pouciekały. ;) Szkoda, że P. nie mógł być z nami, ale jak tylko wezmę od znajomych zdjęcia...