Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09
|
10
|
11
|
12
|
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
Archiwum luty 2004, strona 1
Dziś na obiad gołąbki w sosie pomidorowym
Jak zrozumieć faceta? Nie mam pojęcia. Trafia mnie kiedy wmawia mi się że "nic mi nie jest" i jednocześnie całym sobą krzyczy "zaopiekuj się mną". Z czasem to wszystko staje się coraz trudniejsze coraz bardziej skomplikowane. Coraz częściej każde z nas zamyka się w takich chwilach w swojej skorupce. Kiedyś to się źle skończy.
Ob budownicy zawse da lade, Ob budownicy nie jest sam
- i tym oto sposobem połowa sąsiadów dowiedziała się, że Kluseczek wychodzi do żłobka. Codziennie rano wszem i wobec obwieszcza swoje istnienie. Mały zbuntowany człowieczek, który sam nie wie czego chce i ma tyle samo pomysłów na sekunde co jego mama. Naprawdę zaczynam współczuć swoim rodzicom bo podobno byłam jeszcze gorsza.
Mam 4 z ekonomii społecznej. Cuda się zdarzają.
Moja mama zawsze powtarza, że odpocznie dopiero w dębowej jesionce. Ale ja uparcie liczę że nadejdzie kiedyś taki dzień, kiedy wreszcie wszystko będzie tak jak trzeba. Po kilku nocach, kiedy próbowałam na zmianę opanować strach przed tym że nic nie umiem, i wkuć jeszcze kilka wzorów czy prawideł czuję się jakby ktoś właśnie wyciągnął mnie z pralki. Wyniki dzisiaj po południu. Gęsia skórka jak zwykle. Cała rodzina ma ubaw - zawsze tak mówisz a zawsze zdajesz. Dlaczego nikogo nie obchodzi ile tak naprawdę mnie to wszystko kosztuje. Jak czuje się człowiek, który wie, że nic nie wie.