Archiwum 30 sierpnia 2011


sie 30 2011 Bez tytułu
Komentarze: 2

Po raz kolejny zostałam słomianą wdową. P. wyjechał na żniwa chmielowe. Mam nadzieję że rozstanie dobrze nam zrobi. Ostatnio znów nam jakos dalej jak bliżej. Nawet niegłupio się spało solo.

Szkoda mi tylko Wróbelka, bo o ile Kluseczek zajęty swoimi sprawami to mała pyta gdzie tatuś. A tatuś daleko...

kobieta_zamezna : :