Archiwum 03 grudnia 2004


gru 03 2004 Dziś cala ziemia i niebo lśni, dla tej...
Komentarze: 12

Aniele bozy strózu mój

Ty zawse psy mnie stój

Rano wiecór, we dnie w nocy

Stój mi zawse psy pomocy

Stses dusy i ciała mojego

Zaprowadź mnie do zywota wiecnego

AAAAAmen!!

Na wiele pytań nie znam odpowiedzi – a kluseczek zadaje coraz trudniejsze... często odczuwam brak P. stanowczo za dużo pracuje. Boję sie że nie jestem zbyt dobrym wychowawca dla młodego zbuntowanego człowieczka.

Ostatnio D.  zapytał czy chcę się rozwieść. - To, że nie wychowam Kluseczka na maminsynka jak moja rozwiedziona koleżanka, nie oznacza że nie chcę być już z P. Sama nie wiem dlaczego nie tłumaczyłam mu o co chodzi. Przestało mi zależeć. Niech sobie myśli co chce. To rodzaj buntu przeciw jego „mam Cię w nosie”!?

Kluseczek coraz częściej mówi sz, cz, rz… a ja sama uśmiecham się do siebie. Mam cudownego syna. Pamiętam jak pewien ksiądz mi kiedyś powiedział – rozmawialiśmy o tym jak to jest, jak mi nieraz ciężko pogodzić wszystko, że czasem nie mam już siły – pamiętaj, że dzień, w którym przyszło na świat Twoje dziecko to najpiękniejszy dzień w Twoim życiu, najważniejszy, wszystko się zmieni. Nie traktuj go jako dnia, od którego Twój świat się zawalił, lecz jako dzień, od którego się wszystko zaczęło. Miał racje. Czasem naprawdę brak mi cierpliwości i wydaje mi się że nie dam rady. Ale jeden uśmiech kluseczka dodaje mi takiego powera, że…

- Mamo tą ręką??

- Nie – prawą

- To ja się psezegnam i jedną i drugą…

...Ale opowies mi bajkę o dwóch klecikach??

 

Bo nadszedł czas i dziecię się zrodziło.

A razem z Nim, maleńka przyszła miłość....

kobieta_zamezna : :