Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26
|
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
Archiwum 26 stycznia 2004
Czekałam na taką propozycję od kiedy pracuję. Wydawało mi sie że będzie łatwiej. Nagle poprostu otworzą mi się drzwi do kariery i poprostu przez nie przejdę. Swoją drogą awans należał mi sie jak psu buda. Dostałam tą swoją wymarzoną propozycję wybicia się. Niestety nic nie wygląda tak jak sobie wyobrażałam. Boję sie. Boję sie że nie podołam. Z jednej strony studia z drugiej zdobywanie uprawnień. Boję się zgodzić bo nie podołam. Boję sie odmówić bo może już nigdy nie dostanę takiej szansy.