Komentarze: 7
Czasem... przeciw samemu sobie trzeba stanąć dla swojego dobra...
Piwo z D. dało mi wiele... śmiałam się jak... nie pamiętam już kiedy...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
Czasem... przeciw samemu sobie trzeba stanąć dla swojego dobra...
Piwo z D. dało mi wiele... śmiałam się jak... nie pamiętam już kiedy...
Boli mnie, że mam tak niewielu przyjaciół. Ostatnio coraz bardziej mi to przeszkadza. Może dlatego, że nie umiałam brać... Uczono mnie tylko dawania, a przyjaźń to symbioza dusz. Kiedy zaczełam brać, chciałam się "nachapać" za wszystkie lata... a to skutecznie odstrasza.
Dobrze, że juz weekend. Prawie zapomniałam jak się nazywam. Odpocząć - oto co mi się marzy...
Otwarłam sezon truskawkowy. Wyszłam żeby nie patrzeć na te ciasta, które N. upiekła. Oczy mam o wiele większe od żołądka. Spacer przez sad, malinowy chruśniak i polowanie na pierwsze rumiane truskawki... Ledwie dotoczyłam się do domu...