Komentarze: 12
Zmiana kodu... choć nadal dwójka z przodu... ;)
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Zmiana kodu... choć nadal dwójka z przodu... ;)
z serii - w internecie wyszperane:
"...a mój były wysłał mi kiedyś smsa: Przesyłam Ci wielki bukiet kwiatów. DLATEGO NIE JESTEM ZE ZGREDEM!!!"
D. - a kto wie co ci się w głowie rodzi
Ja - czy ja mam wrażenie, że mnie obrażasz?
D. – nie, tylko mówię, że jesteś nieprzewidywalna
Jestem chora. Czuję się jakby mnie ktoś przepuścił przez wyżymaczkę. Pierwszy w życiu stan zapalny zatok, nieprzyjazne otoczenie, perspektywa wieczoru bez P. który zaopiekuje się swoim skarbem…
W. jesteś super. Sprawiłeś mi wczoraj niesamowitą przyjemność. Dzięki za przywrócenie wiary w ludzi. Naprawdę źle się czułam…
"Bo niektórzy są już tacy, że czasem wyrzucają z siebie to, co w nich tkwi, zanim przefermentuje i stanie sie trucizną, oddają to wszystko jakiemuś człowiekowi lub jakiejś idei. Muszą tak zrobić. Bo niektórzy są już tacy..."