- kocham go
- nie kocham go
- kocham go
- nie kocham go
- kocham go
- nie kocham....
Może jakaś wyliczanka? A może powyrywam płatki z tych i tak marnych fiołków?
W głowie pustka. Jedno co wiem to to, że nie jestem szczęśliwa.
dzięki zwruciłam się właśnie do muszelki może odpisze? ale jestem dobrej myśli. A z męszczyznami to jest naprawde problem... ten który jest w pobliżu chyba mnie lubi. Ale nieznam się na nich. I to jest pewne!!!
kaisa
13 sierpnia 2004, 09:13
poszukaj cichutko tego szczescia...moze zdarzysz w pore...
Dodaj komentarz