gru 14 2004

Motocyklista


Komentarze: 16

Późny wieczór. Kluseczek zamiast słodko spać włożył na głowę mój stanik i biega po pokoju zadowolony, jaki wspaniały kask udało mu sie zdobyć.

- a w czym ja pójdę jutro do pracy??

- włozys inne cycki!

kobieta_zamezna : :
14 grudnia 2004, 21:27
ja jak byłam mała nazywałam to coś mamy nacycnik;)
Książę
14 grudnia 2004, 15:55
hihi... słodki maluszek ;)
~Gothic~
14 grudnia 2004, 15:49
hihih ten maluszek jest słodko rozbrajający:)
14 grudnia 2004, 15:17
no cóż, bez stanika, bardziej sexi ;-)
14 grudnia 2004, 13:49
A inne cycki też by się czasem przydały ;-)
14 grudnia 2004, 13:49
:)))) ... albo pójdziesz bez, chyba nie są Ci niezbędne w pracy ;)
14 grudnia 2004, 13:48
ech, Kobieto, wzdycham jeszcze z powodu poprzedniej notki... takie to wszystko jest dziwne. Obawiam się, że też tak myślę, że podjęlibyśmy te same decyzje...
14 grudnia 2004, 13:10
haha....wie co dobre:)maly fetyszysta ;))
14 grudnia 2004, 10:42
Hahaha... pozdrów kluseczka!!! :o)
14 grudnia 2004, 10:11
świat w oczach dzieci..;-))
14 grudnia 2004, 10:00
niezły kask :]
po_latach
14 grudnia 2004, 09:13
Niezły gość. :))
kaisa
14 grudnia 2004, 09:07
no.nie widze problemu:D
kamusia
14 grudnia 2004, 08:39
jaki mądry chłopka,a co tam niech sie uczy od małego:)
kobieta zamężna
14 grudnia 2004, 08:25
akurat zwisały na uszy - jak Jankowi Kosowi uszatka ;)

Dodaj komentarz