gru 23 2004

Czasem poprostu trzeba przełknąć łzy...


Komentarze: 14

Nie potrafie się określić. Są dni, kiedy nie potrafię bez niego żyć, a są takie, kiedy wiele bym dała, żeby go nigdy nie było. To straszne.

Tak cieszyłam sie na te święta... ale ja wiele potrafie znieść. Był moment, że nie potrafiłam powstrzymać łez, lecz tak ogólnie to czuję obojętność. Obojętność, która momentami mnie przeraża...

P. znów mnie zawiodłeś...

I gdyby nie Kluseczek...

kobieta_zamezna : :
kruk9
26 grudnia 2004, 18:57
Spóźniony strasznie... Wszakże Artur-Klemens ma rację!!! Spróbuj, a może...
SzalonyKapelusznik
24 grudnia 2004, 23:18
Kobieto Zamężna, głowa do góry! I wpadnij do mnie na świąteczny specjał Makłowicza;)
moje_tzw_zycie
24 grudnia 2004, 22:35
tu nie chodzi o kluseczka..
harley
24 grudnia 2004, 01:22
Nie \"zwalaj\" nigdy niczego na kluseczka, ani dobrego, ani złego. On mały jest i nie uniesie.
~Gothic~
23 grudnia 2004, 19:12
życie jest bardzo cięzkie, jeszce nie raz trafisz na mór ale jesteś silną kobietąi dasz rade go pokonac Wesołych Świąt :*:*
klemens
23 grudnia 2004, 15:59
Poradzę ci coś, co nie jest żadną tajemnicą. zrób coś, co go zaskoczy. wyrwij go z rutyny. i siebie też. niech się narodzi nowe! życzę ci tego mocno! artur
SzalonyKapelusznik
23 grudnia 2004, 13:52
idealnie znaczy nudno
M_agdusi_a
23 grudnia 2004, 13:41
Hmmm...idą święta, mam nadzieję, że będzie lepiej...tego Ci życzę...:)
martynia
23 grudnia 2004, 13:22
...zawsz twierdziłam, że obojętność to jedno z gorszych uczuć jakim można darzyć człowieka ... jeśli można to uczuciem nazwać ...
szatynkaa
23 grudnia 2004, 13:05
... święta podobno są czasem zgody... czego ogromnie życzę...
Kompupa
23 grudnia 2004, 11:21
To juz tak może ma być. Życie to chyba nie składa się z porywów namiętności. Ale będzie jeszcze dobrze, przecież to się samo plecie jakoś. Wesołych Świąt. Ale naprwdę - wesołych:)
odwagi
23 grudnia 2004, 10:06
Łzy są dobre, ale doprowadzają mnie do szału, bo w tłumie pokazują uczcuie, które gnębi...
moje
23 grudnia 2004, 10:06
obojętność, wszystko bym dała,żeby ją zabić, wyrzucić. nie umiem...
Iluzja....
23 grudnia 2004, 08:41
Bidactwo...ja mam tylko nadzieje ze przy wigilijnym stole wszystko wroci do normy...przeciez po to sa świeta..po to by porozmawiac:*

Dodaj komentarz