gru 29 2004

Czas, cisza i ja...


Komentarze: 6
To była ciężka noc. Kluseczek wpakował się do naszego łóżka tak cicho, że nawet nie zauważyłam kiedy. Ale potem tak się kręcił, że… o 4 w nocy wcinałam delicje i popijałam colą… ostatnio staram się myśleć pozytywnie, ale chyba problemy znów mnie przerastają… Niewyspana, nieumalowana, ale za to na czas, usiadłam przy swoim biurku… Dziś zaczął się kolejny dzień…
kobieta_zamezna : :
30 grudnia 2004, 23:13
a teraz juz sie konczy.Dobranoc :*
29 grudnia 2004, 17:15
ja wyspana zwleklam sie z lozka po... 11 :)
29 grudnia 2004, 16:19
Ja też się nie wyspałam...
29 grudnia 2004, 10:04
tak zauważyłam.a ja już drugi dzień w nocy robie wypady do kuchni po cukierki mając nadzijeę, że za oknem śnieg...:) pozdrawiam
29 grudnia 2004, 09:26
ach te delicje:)
29 grudnia 2004, 09:07
Nieumalowana to ja przy biurku nie siadam. Najpierw robię makijż, dopiero potem siadam do roboty.

Dodaj komentarz