wrz 08 2005

Bez tytułu


Komentarze: 6

P. ciężko pracuje. Z jednej strony – w końcu jest facetem i powinien, z drugiej żal mi, bo wiem jak ciężka to praca. Może lepiej bym się czuła gdybym pracowała tam razem z nim. Tęsknię.

Kluseczek codziennie rano dzielnie maszeruje do przedszkola. Wolałby zostać w domu, ale mimo to mam wrażenie, że uznaje taki stan rzeczy za „normalny”. Do żłobka poszedł jak miał roczek. Z podziwem patrzę jak moje dziecko dorasta.

kobieta_zamezna : :
08 września 2005, 17:40
Kiedyś mu zaproponujesz pozostanie w domu. I zdziwisz, że będzie wolał iść do ..... przedszkola. Życie;-)
cici
08 września 2005, 11:48
ja pamietam, ze strasznie nie lubilam chodzic do przedszkola. wiec podziwiam Twoje malenstwo, ze tak tam dzielnie chodzi :)
Książę
08 września 2005, 09:31
wierzę Ci :) a raczej wierzymy :) i będziemy wdzięczni za choćby wsparcie duchowe :) pozdrawiam.
o_t_e
08 września 2005, 09:24
...nie umniejszaj swojej pracy... Ty nie tylko pracujesz zawodowo... ale i \"domowo\"... niemniej jednak - wspolczuje P... na wlasnej skorze odczuwam znoje harówki...
08 września 2005, 08:51
...mówią, że jeśli się kogoś kocha to chciałoby się za niego cierpieć ... taka refleksja ...
08 września 2005, 08:46
Wszyscy dorastamy. TYlko żeby nie za szybko. Ale mu, mając taką mamę to nie grozi. Pozdr.

Dodaj komentarz