mar 18 2005

Bez tytułu


Komentarze: 7

Chciałabym Ci pomóc. Ale sama widzisz jak mi wychodzi. Może wydaje Ci się, że Cię nie rozumiem. Mylisz się. Ja tylko po prostu nie umiem dobrać słów. Swą bezradność zakrywam ich potokiem. Ukrywam swą bezsilność przed światem w duszy przeklinając jego okrucieństwo. Brakuje mi słów – nawet teraz. Mam nadzieje, że lżej Ci kiedy budzisz we mnie poczucie winy. Jesteś w tym dobra...

Krew jest bardzo gęsta – pamiętaj o tym...

 

I jeszcze Kluseczek został u teściów - czy nie za dużo na raz??

kobieta_zamezna : :
20 marca 2005, 17:44
Hmmm... Za mało danych, żeby powiedzieć tu COKOLWIEK. Ale generalnie rzecz biorąc, spacer w taki dzień chyba dość dobrze robi na wszystko :)
mtz
20 marca 2005, 12:11
:*
19 marca 2005, 23:58
...
19 marca 2005, 12:01
chyba większości czasem niewychodzi...
pufka
18 marca 2005, 19:24
dasz radę... to dużo ale nie za dużo na raz, jeszcze kiedyś będzie więcej
18 marca 2005, 16:41
Wstęp to jakiś do kryminału? Bo jakoś nic innego mi do głowy nie przychodzi... :-)
18 marca 2005, 11:23
Ehhh... przerabiałam coś takiego nie raz...

Dodaj komentarz