Bez tytułu
Komentarze: 5
Wszystko wywrócone dogóry nogami. Ale ostatnia czwórka za kilka dni znajdzie sie w indeksie.
Kluseczek i P. mocno zaniedbani, bałagan taki, że żeby wejść do domu to trzeba kopnąć buty porozwalane po przedpokoju. Kurzu tumany kłębią sie wszędzie. Nawet kilka pajeczyn zauważyłam.
Teraz zakasuję rękawy i zaczynam sprzątanie po sesj... zacznę od moich mężczyzn i nadrobienia zaległości w wydzielaniu codziennej porcji czułości... jeah :)
Dodaj komentarz