Bez tytułu
Komentarze: 7
Kto sieje wiatr...
Nie pierwszy raz w przypływie impulsu przestawiłam meble. Nie pierwszy raz przestawiałam je spowrotem. Wczoraj nie czekałam do rana... o drugiej w nocy sama wpychałam je na swoje dawne miejsce.
Tabletki które wziełam na sen zadziałały dziwnie rozbudzająco... Beethoven nad ranem, myśli ulotne, płoche....
Dodaj komentarz