paź 27 2005

Bez tytułu


Komentarze: 7

Wcale nie będę się nad sobą roztkliwiać, że zamiast bawić się w domu z Kluseczkiem siedzę w pracy i uzupełniam jakieś durne ankiety dołączone do oferty...

Nie komentujcie, że premia poleci - bo nie mam złudzeń. Tutaj nadgodziny są gratis.

kobieta_zamezna : :
28 października 2005, 00:53
...a kiedy zbyt długo byś posiedziała w domu zatęskniłabyś za pracą,za ludżmi,za urwaniem głowy...a kiedy wróciłabyś do pracy po jakimś czasie zatęskniłabyś za domowym zaciszem...i tak w kółko...przerabiałam to...siedząc w pracy zastanawiałam się co i jak porabia mój brzdąc,czy radzi sobie beze mnie a kiedy miałam długi przestój zabrakło mi poczucia niezbędności,wstawania o świcie do pracy...
27 października 2005, 22:44
Aj! Żal mi Cię...
ccici
27 października 2005, 20:43
albo masz gratis nadgodziny albo urlop - do konca zycia:/ eh..life is brutal:/
ale zycze duzo wytrwalosci:)
27 października 2005, 17:58
Oj!
kobieta zamężna
27 października 2005, 17:40
nadzieja -> i owszem - wolałabym dostać parę groszy ;)
nadzieja.
27 października 2005, 17:26
ha!! a mówią że mało kiedy dostajemy coś za darmo :]
A te trzy kropki to wymowne jakieś? ;)
27 października 2005, 16:55
Pociesz się - przynajmniej jedna rzecz gratis;) Bez żadnych ukrytych kosztów, totalnie bezinteresownie;)

Dodaj komentarz