mar 01 2005

Bez tytułu


Komentarze: 7

- mamooooooooooooo ja chce do Kubyyyyyyy

- później pójdziemy synku, wieczorem...

- ale ja chce telaz

- wieczorem, jak "wysiudamy" tatę do pracy...

 

P. nic nie powiedział. Kluseczek pogodził sie z losem, a ja zabrałam sie za popołudniowy rytuał.

kobieta_zamezna : :
03 marca 2005, 11:50
obiad pewnie.......tez na mnie czeka ta przyjemnosc
02 marca 2005, 13:22
nio i tak przy mający być wysiudanym powiedzieć - no wstyd hehheh
02 marca 2005, 09:26
... ciekawość mnie zabija.... Wysiudamy?? ;-)
01 marca 2005, 16:15
yyy jeszcze nie wiem. \"wysiudamy\" i jeszcze w dodatku rytuał...hmmm może być ciekawie.
mtz
01 marca 2005, 15:03
tata chodzi na nocna zmiane czy co?:)
01 marca 2005, 14:28
\"wysiudamy\"????!!!!!!!! :-)
kindziorek
01 marca 2005, 10:49
\"wysiudamy\" :D ...tak też może być ;)

Dodaj komentarz