sty 28 2005

Bez tytułu


Komentarze: 10

Ileż mozna jechać na wysokich obrotach bez dopalania? Wcale dużo nie wypiłam... dzisiejszy poranek zaliczę do tych z refleksją "po co mi to było".

Wczorajszy egzamin należał do najłatwiejszych. Nie lubię takich. W zasadzie wszystko jest oczywiste, nie ma się czego uczyć... nom... Ledwie na trzy, ale dzięki Bogu zaliczyłam.

kobieta_zamezna : :
30 stycznia 2005, 11:57
No to moje gratulacje, mnie jakoś 3 nie cieszy....Pozdrawiam...
28 stycznia 2005, 17:57
aahhaa - No i gratuluje !!! :]
28 stycznia 2005, 17:56
wiesz gdyby życie składało się tylko złatwych egzaminów było by nudne, potrzeba jest ta adrenalina - chociaż ja tam bym chiał mieć z górki i z wiaterm przez życie ...
28 stycznia 2005, 17:40
:-)))
28 stycznia 2005, 17:34
ale zaliczyłaś:)
28 stycznia 2005, 17:05
3 to chyba dobrze? wruciłam;)
28 stycznia 2005, 10:01
Gratuluję....;-)
mtz
28 stycznia 2005, 09:52
oj o tych dopalaczach to ja wiem sporo...niestety,czasami biore z uzytek.
o_t_e
28 stycznia 2005, 08:01
...tez bym chciala taki oczywisty... a nie debilnie durnowaty i do niczego nieprzydatny... gratuluje:)...
28 stycznia 2005, 07:51
jak ja bym chciała mój dzisiejszy na trzy napisać...

Dodaj komentarz