sty 11 2006

Bez tytułu


Komentarze: 5

Miałam tego nie robić, ale to nie pierwsza złamana obietnica. Najlegalniej w świecie sobie pomarudzę. Nie przeplotę tego żalem - po co ma boleć...

Chcę słońca, zieleni trawy i zapachu kwitnacych jabłoni w sadzie, chcę położyć się - jak kiedyś pod drzewem i zastanawiać jak będą pachniały jabłka na jesieni...

Chcę dotyku... ciepłych gestów... terapeutycznego działania dłoni otulajacej dłoń...

kobieta_zamezna : :
17 stycznia 2006, 21:05
Tak Jest! Pierniczymy! Nie chemy już zimy (chyba, ze w górskim domku z nartami i grzańcem) a tak już Wiosna ma być !!!! :D
13 stycznia 2006, 15:53
...i ja mam już dość zimy...szarobiałej monotonii...
12 stycznia 2006, 00:14
Chcij! Niby dlaczego nie?!!
Książę
11 stycznia 2006, 13:39
podpisuje sie pod pragnieniem slonca, zieleni i zapachu kwitnacych drzew i kwiatow :)
11 stycznia 2006, 13:37
Słoce jest za oknem. Czuję już wiosnę.
Tej dłoni Ci nie zapewnię, ale...kto wie :) niedługo jakś się znajdzie.

Dodaj komentarz