lis 25 2005

Bez tytułu


Komentarze: 5

Za niecałe dwa tygodnie na torcie urodzinowym dla P. napiszę 25+. Bardziej okrągła to będzie rocznica, ale on zawsze ma 20 lat. I jest troche prawdy w tym co mówi...

Dobrze, że już piatek. Wczoraj o tej porze miałam podstawy, by sądzić, że to wreszcie będzie spokojny dzień... myliłam się. Prysnełam cichaczem, żeby odebrać Kluseczka z przedszkola. Wszystko zostało na dziś. Zabieram się do pracy bo przyjdzie mi siedzieć do wieczora...

kobieta_zamezna : :
25 listopada 2005, 22:56
jak to leciało - aaa co masz zrobić jutro zrób pojutrze, będziesz mieć dwa dni wolnego - taaa jasne
cici
25 listopada 2005, 22:42
ale moze za to sobota i niedziela beda spokojniesze? czego zycze :)
25 listopada 2005, 12:32
...i szykuje się imprezka... :) często dopiero przy tego typu okazjach uświadamiamy sobie jak ten czas leci...
...prysnęłaś a dziś masz karę ;) dasz radę! pozdrawiam... :-*
25 listopada 2005, 11:25
Za \"+\" nie zapomnij dopisać: \"KOCHAM CIĘ\"
Książę
25 listopada 2005, 08:38
to i tak dobrze, ze 20 lat ma, wiele kobiet utrzymuje, ze facet dojrzewa do 8 roku zycia, a potem juz tylko rosnie...


a co do pracy - ja niestety czesto zostawiam sobie rzeczy [na jutro] ale nigdy nie sprawdza sie zasada [co masz zrobic dzis zrob pojutrze bedziesz miec 2 dni wolnego] ;) pozdrawiam.

Dodaj komentarz