"...Twój chrześniak przechodzi sam siebie. Ograniczam mu komputer bo praktycznie by nie wychodził z monitora. W wormsy ostatnio mocno atakuje i jakąś gierkę u Kuby na górze(na deskorolce gościu nagina i jakieś triki robi) - nie bardzo się łorientuję, bo zazwyczaj tam latam na kawę i ploty a nie na gapienie się w monitor ;) Wczoraj, jak już Marta i mała poszły zarządziłam mycie i spanie synio do mnie - cytuję "mamo jak mi nie pozwolisz dziś trochę pograć na komputerze to jutro cię zbiję" wyobrażasz sobie gówniarz dopiero 5 lat kończy. Powiedziałam, że mu ręka uschnie, a jak nie to tak mu spiorę tyłek, że przez tydzień nie będzie mógł usiąść to chyba trochę przemyślał bo skapitulował. ;) Pisaki mu się podobały. Cały wieczór malował :) a ma synio talent - samochody zazwyczaj. Opowiadałam Ci jak to było w przedszkolu malowanie pod tytułem "rodzina" i na tablicy wisiały potem poprzypinane prace mniej lub bardziej udane - rodzice z dziećmi, i jedno auto na całą stronę - autorstwa Kluseczka? :D, na całe szczęście dopatrzyłam się jakiegoś ludka za kierownicą. :) ..."