Archiwum październik 2005


paź 31 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

Erotyk jesienny

Mam na języku słony smak niespokojnej skóry.

Nie wiem co będzie jutro. Nie wiem czy będzie jutro.

Wnikasz we mnie gwałtownie. Zamknięta w łuku ramion

opieram się przeczuciom. Jest jesień. Drzewa płoną

rdzawo-czerwonym blaskiem, a może to świat płonie

i kiedy się zbudzimy nie będzie już niczego.

Takie masz ciepłe dłonie. Jak niewidomy uważnie

poznajesz mnie dotykiem. Czy palce widzą więcej?

Czy zanim wiatr się zerwie zdążymy zapamiętać

dojrzały obraz września? Słony smak twojej skóry?

Zapach perfum zza ucha zmieszany z mchu wilgocią?

 

Słońce liśćmi pocięte układa się na twarzach

w marmuru drżące wzory. Jest jesień. Dzień miodowy.

Jutro nas tu nie będzie. Jutro nas tu nie będzie.

                                               Agnieszka Herman

kobieta_zamezna : :
paź 27 2005 Bez tytułu
Komentarze: 7

Wcale nie będę się nad sobą roztkliwiać, że zamiast bawić się w domu z Kluseczkiem siedzę w pracy i uzupełniam jakieś durne ankiety dołączone do oferty...

Nie komentujcie, że premia poleci - bo nie mam złudzeń. Tutaj nadgodziny są gratis.

kobieta_zamezna : :
paź 18 2005 Bez tytułu
Komentarze: 8

Nieznoszę takich dylematów.... Od dwóch dni zastanawiam się i nie mogę nic wymyśleć, aby wilk był syty i owca cała. Miło byłoby wchodząc do domu czuć miłe ciepełko, ale wizja rachunków za gaz ogrzewa chyba tak samo dobrze. Włączyć czy nie włączyć - oto jest pytanie...

kobieta_zamezna : :
paź 15 2005 Bez tytułu
Komentarze: 6

Nie kocham Cię za... ani mimo, że... Jesteś pierwszą moją miłością i wiem, że nigdy jej ze swojego serca nie wyplenię.... Mówisz, że miłość to ból... ja nie chcę żeby bolało...

kobieta_zamezna : :
paź 14 2005 Bez tytułu
Komentarze: 4

Moje życie coraz częściej przypomina labirynt, w którym jakiś dowcipniś ślepe zaułki oznakował strzałkami "do wyjścia"...

kobieta_zamezna : :