Archiwum 21 października 2004


paź 21 2004 Są noce kiedy nie chce się żyć ... ostatecznie...
Komentarze: 11

Są takie wieczory, kiedy gapiąc się w sufit tworzę scenariusze. Życie, które przynosi więcej bólu niż radości jest nie do strawienia. Czasem warto, tak zupełnie dla siebie stworzyć plan według którego mogłoby się dalej potoczyć. Przyjemnie zasypia się z myślą że nie wszysto jest szare, zwyczajne, trudne. Szkoda tylko, że żaden z nich nigdy się nie zrealizował, nie wyszedł poza ramy oszukanego kilkoma łykami stronga umysłu.

Kochani panowie to, że czasem pozwolę sobie na kilka luźniejszych słów nie oznacza wcale, że mam ochotę wskoczyć wam do łóżka – D. to zwłaszcza do Ciebie.

 

T - kręcisz mnie strasznie

ja - niemożliwe

T - a jednak, Twoje usta, te oczy kiedy na mnie patrzysz…

 

Jestem pusta… miło było to usłyszeć…

kobieta_zamezna : :