Archiwum 30 września 2004


wrz 30 2004 Koniec telenoweli – wracamy do „szarej”...
Komentarze: 9

Jak co wieczór, kiedy P. nocuje w domu usiłuję zdać mu relacje z tego co myślę, z tego co mnie boli, ustalić podział obowiązków na następny dzień…bla bla bla… ot małżeńskie pogaduchy…

- słuchasz mnie?

- tak tak kochanie!

- to co sądzisz na ten temat?

- masz racje „bioła” utyła jak prosie….

- ale ja mówiłam o rachunku za gaz

- co ty powiesz? (lekko speszony)

Czasem mam wrażenie że nasz chomik słucha uważniej co do niego mówię, choć nie powiem czasem wykręci się ogonem… ;)

kobieta_zamezna : :